Cinkciarz.pl w tarapatach: Desperacko walczył o miliardy u Glapińskiego 💸
Cinkciarz.pl, jeden z największych kantorów internetowych w Polsce, zwrócił się do Narodowego Banku Polskiego o pożyczkę oraz pomoc w uzyskaniu licencji bankowej w obliczu problemów finansowych. Firma chce konkurować z gigantami takimi jak Revolut.
Właściciel Cinkciarz.pl, Grupa Conotoxia, stara się o finansowanie i licencję bankową, aby wzmocnić swoją pozycję na rynku i ustabilizować sytuację. Firma odnotowuje miliardowe obroty, lecz musi zmierzyć się z regulacyjnymi i rynkowymi wyzwaniami.
21 września w siedzibie NBP odbyło się spotkanie przedstawicieli Grupy Conotoxia z zarządem NBP. Tydzień później KNF cofnęła zgodę Conotoxii na świadczenie usług płatniczych, co wpłynęło bezpośrednio na klientów firmy.
Marcin Pióro, prezes Grupy Conotoxia, prosi NBP o pożyczkę w celu zrównoważenia konkurencji z Revolutem, który obsługuje miliony klientów w Polsce, podczas gdy Cinkciarz.pl ma ich mniej.
Pomimo odmowy pożyczki przez NBP ze względu na brak prawnych możliwości, Pióro nie rezygnuje z uzyskania licencji bankowej, co mogłoby przynieść tańszy kapitał i lepsze nadzorowanie przez KNF i NBP.
Zarząd Cinkciarz.pl oskarża banki o zmowę, co jest kolejnym wyzwaniem, z którym musi się zmierzyć.