Na Wydziale Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego odkryto nielegalną kopalnię kryptowalut, która zużywała ogromne ilości energii elektrycznej. Odkryto ją po pożarze sprzętu komputerowego, co spowodowało zadymienie budynku.
Policja potwierdziła, że urządzenia były nielegalnie podłączone do sieci. Uczelnia nie ujawnia poniesionych strat. Ewidentny brak zgody na użycie elektryczności przyczynił się do poważnych uszkodzeń budynku.
Zgłoszenie trafiło do mediów, a sprawę opisywana jako istotne wykorzystywanie nielegalnych źródeł energii. Za kradzież energii i potencjalne zagrożenie pożarowe będzie odpowiadała osoba odpowiedzialna za podłączenie sprzętu.
Kopanie kryptowalut wymaga dużych ilości energii. Brak rządowej polityki sprzyja niekontrolowanemu zużyciu energii. Konieczne są przepisy regulujące sektory nielegalnych kopalni, których liczba rośnie.
W Polsce wzrasta także liczba oszustw związanych z kryptowalutami. Oszuści stosują manipulacje, oferując fałszywe inwestycje i "gwarantowane" zyski. Policja ostrzega przed brakiem zabezpieczeń prawnych dla inwestorów.
Przyszłość regulacji wymaga tworzenia jasnych przepisów by skutecznie kontrolować kopalnie kryptowalut oraz walkę z oszustwami internetowymi. Edukacja obywateli jest kluczowa, by zapobiegać takim przypadkom w przyszłości.
