Wzrost wartości Bitcoina wraz z innymi kryptowalutami niepokoi media pod kątem zużycia energii. Do 2026 roku kryptowaluty oraz AI mogą zużywać 3,5% światowego prądu. Polska nie widzi jednak problemu. Według Polskich Sieci Elektroenergetycznych, wpływ na krajowe zużycie prądu będzie marginalny.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy sugeruje zwiększenie podatków dla górników. Cambridge Bitcoin Electricity Consumption Index wskazuje, że Bitcoin zużywa więcej energii niż Polska w ubiegłym roku. Pomimo tego, Polska nie doświadcza dużego zużycia z racji nieopłacalności lokalnego kopiowania kryptowalut.
Problemy z wysokim zużyciem prądu dostrzega Rosja, gdzie wprowadzono zakaz kopania na Syberii zimą. USA również mierzą wielki poziom zużycia energii, co prowadzi do regulacji jak obowiązkowy rejestr dla kopalń w Teksasie.
Zapotrzebowanie energetyczne sektora kryptowalutowego i AI budzi coraz więcej obaw na świecie, mimo że Polska tego nie dostrzega. Jest to związane także z emisjami CO2, które zmartwione są władze USA.
